2013-08-09 12:14
|
niedawno pytałam , niewiem co myslec, do niedzieli muj synek jak z nium było sie na podwórku biegał sam wszedzie, ja wieszałam pranie czy cos innego robiłam , niechciał za raczke ani mnie tylko sam szedł do kurek albo piaskownicy, sam mi wybiegał z piwnicy, teraz od poniedziałku niepujdzie nawet jak ja jestem z nim na polku tylko ciagnie mnie za reke. Co to moze byc, skok rozwojowy? upały i sobie nieradzi czy cos innego? przejdzie mu to i bedzie jak dawniej? jak mu pomóc?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!