Ja mam straszną ochotę na kredę. Taką zwykłą szkolną... Podobno to niedobór żelaza, co by się zgadzało, bo mam anemie.
Czy w ciąży miałyście zachcianki? Ale nie takie normalne. Na coś dziwnego. Słyszałam o kobietach, które miały ochotę na mydło, ziemię do kwiatów, proszek do prania, krem do rąk itp. Miałyście coś takiego? Skusiłyście się? :D
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
a ja uwielbiam zapachy, pasta do podłogi czy wosk do mebli to najcudowniejsze aromaty :) poczytaj tutaj: http://40tygodni.pl/dziwne-zachcianki-ciazowe-zapachowe-i-inne-nie-jedzeniowe,73858,2,0
Ja np lubie zapach mleczka cif do czyszczenia ;-) moge myć zlew i gazówke non stop ;)
rudzia22 ja to samo :) cytrynowe najlepsze :D
kreda to chyba wapno... ja miałam ochotę ciągłego gryzienia zamków od bluzy - serio:P kosmiczna sprawa
Aż tak nie ;))) z dziwnych dla mnie to tylko piwo (bo wczesniej jakos mi tak nie smakowalo) Co nie znaczy ze pije teraz ;p Tylko mam taaakiego smaka, ze lyczka pociagne