na razie to wymusza na Tobie płaczem noszenie, bo może jej się nudzi poprostu

Moja córa skończy niedługo 3 miesiące i zauważyłam,że jak się ją położy to strasznie płacze,kiedy wezmie się na rączki płacz nagle mija i pojawia się szeroki od ucha do ucha uśmiech....płaczem wymusza noszenie....najgorsze jest to,że nawet spacer staje się męczarnią...na razie waży 6kg i jakoś jeszcze daje radę ale co będzie potem za 2,3 miesiące?Czy Wasze dzieci tez tak mają? może macie jakieś rady oprócz przeczekania płaczu?