Odpowiedzi
 
				
    
    
Moja ciocia ma swój ogród, zawsze się dziwiłam po co ona w nim STAWIA tzw. PIWONIE (czyt. pręcik wbity w ziemię a na nim włożona puszka, po coli chociażby). W końcu dowiedziałam się, że to właśnie na krety,że boją się jak to dzwoni i uciekają. Może warto wypróbować, nic nie kosztuje ;)
 
				
    
    
psa kup
my mamy dwa, a krety i tak są :) puszki na prętach wbitych w ziemie też nie dają rady, kret ryje zaraz obok. ale jak byłam mała, nasiusiałam do kretowiny i kret się wyniósł ;P ;D
				
				
									
    
    
Mój pies ma w nosie te krety :) 
Mój też :) i niestety nie pomagają żadne butelki ,puszki nic.Tylko szkoda mojego pięknego warzywa .:(
				
				
									
    
    
 
            

 
             
             
             
             
             
            

 
            