Czym można zająć prawie rocznego Malucha? wabik |
2013-11-02 10:04
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nadmieniam - który jeszcze nie chodzi. ;) Już mi brakuje pomysłów. ;/ Zabawki na 5 minut, garnki, klamerki, moje stare bransoletki i wisiorki tak samo. ;/
Pomocy! :P

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2013-11-02 10:20:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb
moja baranica uwielbia tablicę i kredę, a nade wszystko fascynuje ją ścierane gąbką kredy :) no i lubi mazać kredkami na takich wielkich kartkach czy kartonach
(2013-11-02 11:08:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zaradnamama
Ulubione zabawy mojej córeczki:
1) Przekładanie książeczek z półeczki na półeczkę (Na jednej bardzo niskiej półce przygotowałam małej lekkie książeczki, drugą pozostawiłam pustą. Julka przekłada książeczki, przy okazji je ogląda, ślini itp.)
2)Zabawa w ubieranki (Wyciągam z szafy różne czapeczki małej lub jej siostry. Sadzam Julkę przed lustrem a modystka sama przymierza kolorowe nakrycia głowy.)
3) Tablica magnetyczna (Tablica starszej siostry - posiada sznureczek z magnetycznym rysikiem. Mała rysuje nim po tablicy przy okazji nie wybijając sobie oka, gdyż sznureczek jest za krótki ;)
Resztę dopiszę później...Pozdrawiam
(2013-11-02 12:02:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155
U mnie dokładnie to samo! Zabawa Małej polega głownie na tym że wszędzie za mną chodzi, nawet tam, gdzie powinnam być sama ;> I też pomysłów brak...
Zatem... podpinam się pod pytanie ;) (jeśli można) :D
(2013-11-02 12:24:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith
ja mojej daje (sama sobie bierze) swoje buty buty; daje jej ksiązeczki/gazety ulotki...(później dużo sprzątania) bawi się godzinę, przynoszę jej siedzisko ze spacerówki kolejną godzinę potrafi się bawić, i jeszcze krzesełkiem do karmienia się bawi ;p przy butach i książkach to siedzi na dupsku, wózek i krzesełko chodzi do około
a tak serio Iga bawi się wszystkim co ma pod ręką... tu roznosi wszystko po całym pokoju...

może piłką się z nią pobaw, my sobie kulamy pile, bawimy się balonami. tulimy lale ale zabawy ma max 10 min
(2013-11-02 15:23:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
U moejj kolo roczku hm..
krolowało rysowanie po tablicy magnetyczniej specjalnym rysikiem.
Potem Jej kupiłam zeszyt czysty i kredki świecowe (na poczatek najlepsze, bo nei trzeba mocno przyciskac, ani pod odpowiednim kontem) - oczywiście zaangazowana cala rodzina, bo co chwilę trzeba Jej coś malowac, ale Ona sama też uwielbia, a najbardziej "kolorowac" cokolwiek, co ktos namaluje. Niedawno doszla jej kolorowanka, zwykle kredki i dlugopisy.
Uwielbuiała też bawic się takimi zwierzakami na magnes, przyklejanymi do magnesowej książki, a przy okazaji nauczyla sie nasladowac wszystkie odglosy zwierzat ;)
http://www.sefer.pl/literatura/23520-przyjaciele-z-gospodarstwa
Lubiła się bawic lalą - tuląc ją, dając pic z buteleczki po swojemu i na niej lub na mnie uczyła się pokazywac gdzie są oczka, uszka, nosek, buzia, rączki, nóżki, czoło, policzki ;)
I też moje dziecię wtedy uwielbiało wszystko, co można zamykac - nakładac pokrywy, zamykac coś, zakładac korek na jakieś opakowanie po kremie w spreyu np oraz popychac jakies pudelka, książki.. ;D
Hm.. wtedy też lubiła układac wieżę, taką zwykłą plastikową ;)
No i czesto oglądałyśmy książeczki, i te twarde i takie "do kąpieli" dla dzieci ;)
(2013-11-02 23:28:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
U moejj kolo roczku hm..
krolowało rysowanie po tablicy magnetyczniej specjalnym rysikiem.
Potem Jej kupiłam zeszyt czysty i kredki świecowe (na poczatek najlepsze, bo nei trzeba mocno przyciskac, ani pod odpowiednim kontem) - oczywiście zaangazowana cala rodzina, bo co chwilę trzeba Jej coś malowac, ale Ona sama też uwielbia, a najbardziej "kolorowac" cokolwiek, co ktos namaluje. Niedawno doszla jej kolorowanka, zwykle kredki i dlugopisy.
Uwielbuiała też bawic się takimi zwierzakami na magnes, przyklejanymi do magnesowej książki, a przy okazaji nauczyla sie nasladowac wszystkie odglosy zwierzat ;)
http://www.sefer.pl/literatura/23520-przyjaciele-z-gospodarstwa
Lubiła się bawic lalą - tuląc ją, dając pic z buteleczki po swojemu i na niej lub na mnie uczyła się pokazywac gdzie są oczka, uszka, nosek, buzia, rączki, nóżki, czoło, policzki ;)
I też moje dziecię wtedy uwielbiało wszystko, co można zamykac - nakładac pokrywy, zamykac coś, zakładac korek na jakieś opakowanie po kremie w spreyu np oraz popychac jakies pudelka, książki.. ;D
Hm.. wtedy też lubiła układac wieżę, taką zwykłą plastikową ;)
No i czesto oglądałyśmy książeczki, i te twarde i takie "do kąpieli" dla dzieci ;)
Acha i jeszcze kubeczki polecam np, takie:
http://alejka.pl/ikea-kalas-kubki-kubeczki-6szt-kolorowe.html
można pod nie chowac coś i dziecko szuka pod którym kubeczkiem to jest, może sobie wsadzac jedno w drugie, może też coś do nich wsadzac
albo takie:
http://www.smyk.com/smiki-zyrafa-sorter,p1046143393,zabawki-gry-dla-dzieci-p
to też ma wiele zastosowań ;) można jeden na drugim - budowac wieżę, albo wkaładac jeden w drugi po kolei lub coś do nich wsadzac. No i ma również sorter ;)
Ogólnie moje dziecko ma oby dwa zestawy i przepada za takim czymś, chociaż ostatnio chyba rzadziej niż kiedyś hehe ;) Ale na pewno na długo może posłużyc ;)

Podobne pytania