Moja koleżanka z pierwszym dzieckiem była tydzień , bo miała problemy z karmieniem piersią ,a z drugim 1 dzień ,ale pytali się jej czy chce wyjść czy zostać w szpitalu jeszcze dobę ona akurat chciała wracać .
kochana ja urodziłam w sobotę rano o 4,30 a w niedziele o 15 już jechałam do domku :)a mieszkam w Irlandii wydaje mi się ze w UK jest wszędzie podobnie.
(2012-03-04 22:22:07)
cytuj