Dziś przy okazji wizyty u lekarza zapytalam, czy mogę już w ogole dziecku nie dawać mleka a za to inaczej jakoś zbilansować dietę, bo nie jestem ani za mm ani za mlekiem krowim. Ona na to, że dziecko musi w tym wieku jeszcze pić mleko. 2 razy dziennie. I mówi, że dziecko jeszcze potrzebuje skladniki odżywcze z mleka. My dajemy jej raz. Na wieczór. Dalej mowi, że co innego jak dziecko samo nie chce pić i odrzuca kazde mleko. No to kurczę, a co jesli moje dziecko by odrzuciło zupełnie mleko? to nagle wszystko jest cacy? nagle nie potrzebuje składników odżywczych z mleka? Zamilkliśmy, bo już nie chcielismy dalej wchodzić z nią w ten temat bo jeszcze by sie oburzyła, że wchodzimy w jej kompetencje i podważamy je
Odpowiedzi
a co innego jesli odrzuci mleko bo nie zmusisz dziecka i wtedy trzeba jakos inaczej ułozyc diete dziecka. według mnie lekarka w tym przypadku miała racje
Nasz organizm jest tak skonstruowany, że jeżeli jakiegoś składnika mamy za dużo wtedy samoistnie nie mamy ochoty na posiłki, które go dostarczają do organizmu i na odwrót gdy mamy jakieś niedobory to zajadamy się posiłkami, które nam dostarczają tych składników. Tak samo postępuje organizm dziecka. Jeżeli Twoje dziecko pije mleko to po co masz je odstawiać. Na prawdę lepiej dać mleko niż jakieś nie wiadomo co przetworzone pińcet razy.
a co innego jesli odrzuci mleko bo nie zmusisz dziecka i wtedy trzeba jakos inaczej ułozyc diete dziecka. według mnie lekarka w tym przypadku miała racje
a co innego jesli odrzuci mleko bo nie zmusisz dziecka i wtedy trzeba jakos inaczej ułozyc diete dziecka. według mnie lekarka w tym przypadku miała racje