2013-09-30 11:36
|
Spotkałam się z opiniami, że łóżeczko nie może stać ani koło okna, ani obok kaloryfera. Ale czemu właściwie ? Koło kaloryfera - ok, sama nie chciałabym spać blisko, ale okno ? Może to jeszcze z dawnych czasów, gdy okna były nieszczelne i piździło z każdej strony ?
Sama łóżeczka w tych miejscach nie postawiłam, ale teraz mnie korci, żeby dać pod okno.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Obecnie stoi obok grzejnika ale nie palimy w pciecu jeszcze i się nie grzeją także może stać, ale kiedy tylko beda grzały łożeczko przestawie na czas opałowy. Pod oknem nie stawiam, jakoś tak nie pasuje.
moze chodzi o to ze kaloryfery sa wlasnie przewaznie pod oknem :) a nie powinno kolo niego stac lozeczko bo powietrze w tym miejscu jest bardzo suche a do spania to nie zdrowo :)
W mieszkaniu które wynajmujemy mamy ogrzewanie podłogowe. To jak, zatrudnić kogoś do przemeblowania ? :)
Druga rzecz, jeżeli ktoś ma stare okna, to nie ma żadnej gwarancji co do ich wytrzymałości, czasem jest jakaś wichura, wiatr trzaśnie w okno jakąś dachówką czy czymś i szyba pęknie. Strach pomyśleć co by wtedy było z dzieckiem. A np. u mojej koleżanki, która ma okno od ulicy, jakiś debil wracający w nocy z imprezy trzasnął butelką w szybę i ją wybił. Akurat pod oknem nikogo nie było, ale jak widać wszystko może się zdarzyć...
Nie sądzę żebyś otwierała okno kiedy dziecko akurat śpi w łóżeczku pod nim...