Ja osobiście mam z 20 pieluch białych i z 30 ze wzorkami. Chyba coś koło tego i uważam że to jest w sam raz jeśli nie puszczasz pralki co drugi dzień tylko raz czy dwa razy w tygodniu.
Ja używam pieluch do :
-wycierania małemu buźki :)
-podkładam sobie ją pod cycka kiedy karmię :)
-można ale ja to robiłam rzadko kłaść na ramię do odbicia
-w ciepłe dni przykrywam nimi małego na spacerku lub w domku
-rozkładałam na poduszce albo tam gdzie mały miał leżeć ( bardziej jak był mniejszy bo teraz to już nie ) wrazie czego jakby mu się ulało albo jak wiedziałam że poduszka wyprana jest w normalnym proszku to żeby nie dostał uczulenia
-rozkładam na przewijakach w sklepach w pokojach matki z dzieckiem
-rozkładałam w waniennce jak nie miałam gąbki lub w wannie jak nie miałam maty anty poslizgowej
-do przykrycia wózka przed słońcem jak nie miałam parasolki albo przed mocnym wiatrem.
I to chyba na tyle :P A więc u nas mega przydatna rzecz ;) mimo że nie służy jako pielucha do pupy :D