Wedzidelko sie nacina delikatnie. Sama mialam nacinane. To nie boli, nacina sie doslownie milimetr, dwa u takiego dziecka.
Dopiero niedawno nowy pediatra zwrocił nam uwagę na krótkie wędzidełko języka u małej (za niedługo będzie miała 9mcy) ale powiedział, że póki co jak nie miala do tej pory problemow ze ssaniem to mozna sie wstrzymac choc moze miec problemy logopedyczne w przyszlosci.
Mała z tego co widac ma bardzo krotkie i prawie zawsze jej z.jezyczkiem na wierzchu, duzo gaworzy mowi mama, tata i powtarza gloski ale czesto przy tym jakby jej sie platal jezyczek i zdarza sie pluc. Mysle ze to moze miec z tym zwiazek.
Ja sama mam krotkie wedzidelko i wiem z czym to sie wiarze, jako dziecko musialam byc pod opieka logopedy, dlugo nie mowilam "r".
Mysle ze lepiej tego uniknac i zrobic zabieg podciecia jak najszybciej.
Gdzie mam sie z tym udac, do jakiego specjalisty? Nasza dotychczasowa pediatra nawet nam nie powiedziala ze cos z tym mozna teraz zrobic :-(
Odpowiedzi
Wedzidelko sie nacina delikatnie. Sama mialam nacinane. To nie boli, nacina sie doslownie milimetr, dwa u takiego dziecka.