Ach, no i nazywa się to...mastka :)
http://www.dlarodzinki.pl/encyklopedia-zdrowia-dziecka/mastka/
Czy u waszych pociech na siuraczku zauważałyście taki biały nalot? na samej końcówce, taki choćby serek.. czy to normalne? dodam że Igor nie ma czerwonego siuraka i jak siusia (bez pampersa) to nie płacze..
Co to moze byc?