Mam mega problem z czarkiem .. otóż uważam że jest on strasznie agresywny :/
wiem że młody i głupi chce się bawić ale bez przesady ... ( w lipcu bd miał rok )
niby po kastracji a dalej jest okropny..
a o co mi chodzi ?? np. :
- podchodzę do niego głaszczę go ,albo sam przyjdzie się łasić to go pogłaszczę a za chwilę zaczyna gryź .. więc go wyrzucę to ten będzie na mnie polował skakał i mnie gryzł.. a co faktem boli bo ma jeszcze " igły" a przy okazji podrapie..
- idę sobie a on mi skacze na nogi i gryzie..
- idzie Filip a on na niego skacze i gryzie go w szyje i przy okazji podrapie ...
no nerwy mi puszczają nie wiem czy to jest normalne u młodego kocura i mu to przejdzie czy bd taki cały czas..
2014-03-25 00:06
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!