Niestety dopadlo to tez i mnie... wczoraj zauważyłam że zrobily mi się grudki pod piersią - pewnie ucisk bielizny to spowodował - zrobiłam sobie ciepłe okłady, masowałam, próbowałam odciągać ale nic nie chciało lecieć, w końcu Mała zgłodniała i ją przystawiłam - ale nie spiła tego zastoju... rano było jeszcze gorzej bo pierś w miejscu zastojów bardzo bolała przy dotyku, ale Mała spiła tak że piers zmiękla, jednak te grudki trochę zostały - nie mogłam ich rozmasować bo strasznie bolały - pierś nie jest ani czerwona ani napięta a pomimo tego boli w tych miejscach . . . Chciałam się zapytać czy któraś z Was tak miała i jak sobie ogólnie radzicie z zastojami? Czy mogłabym wziąć jakaś przeciwbolówkę? Pewnie paracetamol? A ibuprom?
2013-04-23 08:47
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!