ojej nie lubie widoku matki która prowadzac wózek pali ale tez jak np jest z dzieckiem np na ławce i ono stoi obok...
Odpowiedzi
1. tak |
2. nie |
3. sporadycznie |
4. inne.. |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Nie,ale to dlatego że ze mnie teraz taki nędzny palacz i palę tylko wieczorkami do browca,a czasem przez cały dzień wcale
ja czesto widze matki w ciazy które popalają... W szpitalu nawet były takie 3 klijentki na podtrzymaniu i co chwile latały do kibelka zakopcic, by pielegniarki nie widziały... Ja nigdy nie paliłam i mnie nie ciągnie, każdy ma swoje zdanie na ten temat ale ja jak widze babeczke w ciazy czy z dzieciaczkiem to jakos mnie to rusza i nie podoba mi sie to...
jelka kwestia podejścia.Zdaża mi się palić papierosa jak spaceruję z małą po naszym podwórku i nie dostrzegam w tym żadnej tragedii,nigdy nie leci na nią dym i generalnie nic złego z tego tutułu jej się nie dzieje.
Nigdy nie zapaliłam papierosa przy małym w domu tylko zawsze wychodze z domu, ale na spacerze kilkugodzinnym jak mam zapalić nie koło wózka???? Może mnie zlinczujecie ale nie widze w tym nic złego ponieważ zawsze pilnuję żeby dym nie leciał na mojego syncia
oddaje wozek mezowi i ide za nimi