2012-03-24 07:40 (edytowano 2012-03-24 07:53)
|
Mój pierwszy poród miał być znieczulany, niestety znieczulenie zatrzymało skurcze, więc zostało odstawione po dwóch dawkach i mogę powiedzieć, że rodziłam na żywca z kilkugodzinna przerwą :/ Rozmawiałam o tym z moim lekarzem, który twierdzi że teraz są nowe leki znieczulające, które wręcz przyspieszają poród... szczerze mówiąc nie wierzę w to, myślę że była to próba odwiedzenia mnie od decyzji o cc. Czy są tu mamy, które korzystały ostatnio z tego znieczulenia???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja 2mies temu rodzilam ze ZO i tylko dzieki niemu urodzilam sn bo rozawarło mi szyjke, zmiekczylo, skrcze mialam przez oxy ;)
Poważnie??? Ja rodziłam 1,5 roku temu i znieczulenie całkowicie zatrzymało akcję porodową :/ Potem dostałam oksytocynę i masakryczne bóle już bez znieczulenia. Boję się przez to kolejnego porodu SN. Skoro faktycznie leki znieczulające mają teraz takie działanie, to może warto to przemyśleć :)