2013-10-22 15:51
|
Mój synek od narodzi nie przespał spokojnie ani jednej nocy ( nie licząc 2 gdy miał gorączkę), zdążyłam się już do tego przyzwyczaić,wstaję 3-5 razy w nocy, 10 razy przy ząbkowaniu 2-3 dni z rzędu. Teraz od 2 tygodni, nic się w naszym życiu nie zmieniło, aon budzi się w nocu ok. 8 razy nie krzyczy, raczej jęczy jakby nie mógł zasnąć, jakby przeżywał zły sen. Przytulę go, dam wody, pogłaszczę i zasypia - martwię się jednak o niego, może powinnam zrobić jakieś badania? Czy samo przejdzie? Poradźcie proszę. Zaznaczam, że brałam go do nas do łóżka i nic, pokój jest przewietrzony, temperatura ok, nie ma alergii, jest energicznym i uśmiechniętym dzieckiem.
TAGI
Odpowiedzi
Filip ma teraz 12.5 miesiąca. W nocy dalej się budzi 1-2 razy.
Mojej samo to przeszlo, tzn. z moją pomocą ;) nauczyła się sama zasypiac, tzn. bez piersi i lulania, tylko koło mnie na moim łóżku i ja przestałam dawac Jej pierś w nocy, tylko dopiero rano. Ale zdecydowałam się na ten krok, bo własnie w nocy już nie płakała, tylko tak stękała lekko i była zaspana..musiala się nauczyc spac po prostu.. kilka nocy i się nauczyła, ale nie był tak źle jak myślałam.. po miesiacu już wstawala i wstaje dopiero o 6-7 na pierś :)
U Ciebie jest podobny, aczkolwiek nieco inny problem. To dziwne, że nie dajesz piersi, bo zwykle te piersiowe dzieci lubią się tak ciągle budzic.. Ale może Twój też pragnie wiedziec, że ktoś jest obok ;) Myślę, że to minie.. prędzej czy później.. ale wiem co czujesz..