2013-03-05 22:57
|
Hej Dziewczyny.
Chodzi o to że w. lipcu przyjeżdża mój D i chce nas zabrać do siebie do Londynu.
Problem tkwi w tym że nie jesteśmy po ślubie a mała ma nazwisko D.
On będzie leciał Wczesniej niż my.
Mała będzie miała dowód osobisty.
Wiktoria w lipcu skończy 7miesięcy.
Czy jeśli będziemy leciały same to czy muszę mieć coś dodatkowego żeby mogła lecieć?
Czy nie będzie żadnych problemów?
Jak to jest w takiej sytuacji?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
weź na wszelki wypadek akt urodzenia dziecka , ale musze ci powiedzieć ze mnie sie jeszcze nikt o niego nie pytał a moją szwagierke dopiero za piatym razem ktos o niego zapytał na dodatek nie miała :) a i tak poleciała :)
Na wszelki wypadek niech weźmie, bo to zależy od ludzi na lotnisku. Wystarczy że trafi na jakąś pindę która właśnie ma dostać i się przyczepi. Zależy też z którego lotniska leci..ja mam takiego pecha, że w Katowicach zawsze trafię na jakąś piz*dę która się do wszystkiego doczepi. Jak byłam w 33 tc to wymyśliła sobie że nie mogę lecieć, mimo iż w regulaminie wyraźnie było napisane że do 36 tc można. Musiałam wchodzić na neta i jej pokazać, bo mnie sucz przepuścić nie chciała. Później zrobiła to z łaską..h*j jej w szanowną :)
Czyli narzeczony nie musi brać specjalnie urlopu:)
Dziękuje Dziewczyny teraz już mam pewność co mam wziasc:)