Ja już drugi raz kupilam taki balsam( kiedys miala zielony) i znowu jak go użylam za pierwszym razem to nie moglam wytrzymac...
efekt chłodzenia, bo częś tych kremów, balsamów tak ma. Ja- nienawidzę, najgorzej jeśli sie zastosuje zaraz po kapieli, wchodziłam pod kołdę, potem się ciepło ubrałam a na koniec musiałam wypic herbatę- bo nie mogłam się rozgrzać:/
To ma niby dać to odczucie że balsam "działa"ja po prostu nie mam z tego powodu ochoty go uzywać...
Tak- przeszkadza
Nie- nie przeszkadza
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Kupiłam raz i nie dałam rady, zimno tak, że długo się trzęsłam, po czym wyrzuciłam go do kosza :D Następnym razem czytałam info na balsamach i kupiłam też taki wyszczuplająco-ujędrniający, ale bez tego efektu ;)
Skąd ja wiedziałam po pytaniu na głównej, że spytasz właśnie o to? :D
Serio zimno?? Używałam kilku różnych, akurat nie ten ze zdjęcia, i mnie te balsamy wręcz rozgrzewają.. nie przypominam sobie chłodzenia ;p
Moze, jesli to jest takie nieprzyjemne a producent nadal to stosuje to naprawde działa? ;)
Ja to lubię :) Zwłaszcza w lato super sprawa :)
Wręcz przeciwnie, ja po to je kupuję m. in :)