Nie zostawila bym, a malzonkowi otwarcie powiedziala bym dlaczego.
Mysle, ze by za duzo nie dyskutowal :D Juz teraz mojemu zapowiedzialam, ze przez pierwszy rok, nikt nie zostanie sam z dzieckiem na wiecej niz 2 godziny ( np jak bysmy chcieli skoczyc na jakies zakupy duze ).
(2012-03-20 11:10:01)
cytuj
Zdrowie dziecka jest najważniejsze. Problem powiedziałabym "wytwarza" palacz więc ja postawiłabym sprawę jasno: odwiedzamy ich z dzieckiem, albo przywozimy dziecko pod jednym warunkiem, że wtedy przy nim nie palą. I tyle. I moim zdaniem nikt normalny i mądrze myślący się w takiej sytuacji nie obrazi.
(2012-03-20 11:15:15)
cytuj
Dziecko jest zbyt malutkie zeby przebywac miedzy papierosami.. W ogole to zadne dziecko nie powinno przebywac miedzy fajkami. Powiedz spokojnie o tym twojemu parterowi, napewno go nie urazisz bo to tez jego dziecko :P Moze porozmawia z twoja tesciowa, a ona na syna sie nie obrazi :P
po piewsze to dziecko nie jest towarem eksportowym zeby żonglować nim z domu do domu bo ktoś ma takie widzimisię ja bym otwarcie powiedziała o co chodzi to jest twoje dziecko i Ty decydujesz. A poza tym takie malenstwo może zle sie czuć w innym miejscu i może być bardzo niespokojne....nie pozwól wejsc sobie na głowę!!!!!!!
(2012-03-20 11:58:41)
cytuj
Nawet moj maz nie zostawilby dziecka ze swoja matka wiec u mnie luz w tej kwestii.
Jesli im nie ufasz to ogranicz sie do odwiedzin a z mezem porozmawiaj. Powinien zrozumiec - chyba tez zalezy mu na bezpieczenstwie i zdrowiu dziecka.
(2012-03-20 14:00:20)
cytuj
Płuca dziecka rozwijaja sie do 7 roku życia, wiec absolutnie bym nie zostawila dziecka wsrod palaczy, chyba że palą w osobnym pomieszczeniu, powinnas powiedziec tesciom i męzowi otwarcie- no w koncu to dosrosle ludzie i chyba zdaja sobie sprawe z zagrożenia.
(2012-03-20 14:40:20)
cytuj
Ja nie zostawiłabym mojego syna pod opieka teściowej nigdy, mimo ze u nich się nie pali, nie pije, itp...powiedziałam mężowi wprost, że nie wiem co jego matce wpadnie do głowy, więc wole nie ryzykowac. Zrozumiał.