Dzieciaki... embryo |
2012-08-30 17:53
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wasze dzieciaki też są takie "delikatne"? Chodzi mi o to, że mój synek jak tylko ktoś kichnie, spadnie coś na ziemie, krzyknie się do kogoś w pokoju obok już płacze... Jak pies szczeknie czy sąsiad motor odpala to zrywa się i zaczyna płakać. Nie jest nauczony w ciszy bo mieszkamy w trójkę w jednym pokoju, więc zawsze się coś dzieje.. Czy to telewizor idzie, czy goście są..

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-08-30 18:00:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
moja corka taka nie byla...nawet jak spala to moglam tluc sie tluczkiem w kuchni,odkurzac,trzaskac a ona i tak spala,nawet nasz szalenie ujadajacy pies nie byl w satnie jej obudzic
(2012-08-30 18:02:00 - edytowano 2012-08-30 18:10:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
Mam to samo,jak jedzie karetka,ktos krzyknie,piernie głośno to mały już przestraszony,ostatnio kichnęłam a mały w ryk.Chyba muszą z tego poprostu wyrosnąć i też nie jestesmy cicho przy nim,nawet gdy spi,gadamy glosno i telewizor jest włączony.

Podobne pytania