2013-10-06 10:47
|
Już nie wyrabiam psychicznie. Dziś ryczałam przy śniadaniu razem z Lenką. Ona nie chce nic jeść. Był czas, że ładnie jadła mi różne serki, kaszki i naleśniki, a teraz nawet to odpada. Dziś zjadła ogórka :/ kanapek nie chce, jajecznicy nie chce, parówek nie chce. Nie mam już siły doradźcie jakiś sposób, albo jakieś jedzonko co bym mogła wypróbować.
Z góry dziękuję
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie dziala nawet jak pokroisz jej w male kawaleczki kanapke zeby sama sobie brala?
Gabrys chetnie sam sobie zajada tak kanapki.
A moze pozwol jej byc bardziej samodzielna, niech sama sobie nabija i wklada do buzi np.paroweczke.
Karolcia nawet małe kawałeczki kanapki nie pomagają. Jak jej daję, żeby sama jadła to rzuca we mnie jedzeniem i się cieszy. Najchętniej jadła by tylko ogórki i banany i to w surowej postaci. Idzie jej w tej chwili ostatnia trójka i to może przez to, ale przecież musi coś jeść :(
Moze wlasnie jak gryzie toają boli i stąd ta niechęć. Spróbuj chwile przed jedzeniem posmarować to bolące miejsce dentinoxem, moze nie bedzie czuła dyskomfortu i zje chętniej:)
Karolcia nawet małe kawałeczki kanapki nie pomagają. Jak jej daję, żeby sama jadła to rzuca we mnie jedzeniem i się cieszy. Najchętniej jadła by tylko ogórki i banany i to w surowej postaci. Idzie jej w tej chwili ostatnia trójka i to może przez to, ale przecież musi coś jeść :(
Moze wlasnie jak gryzie toają boli i stąd ta niechęć. Spróbuj chwile przed jedzeniem posmarować to bolące miejsce dentinoxem, moze nie bedzie czuła dyskomfortu i zje chętniej:)