2012-10-09 00:58
|
Miesiąc temu okazało się, że mam anemię, no i oczywiście biorę żelazo, buraki do obiadu to norma... Ale ja nie wiem, czy mały się nie najada tym co mu dostarczam, ale po pierwsze szybko czuję się głodna (po ok.2h od obiadu. Zawsze zapycham się tak, że aż czuję się jak ponton, a po drugie, że jak już jestem głodna jestem na tyle słaba, że kręci mi się w głowie... Teraz, już na sam koniec nie smakuje mi chleb, za to jadłabym litrami jogurty... Liczę na jakieś dobre rady, bo zaczynam się już denerwować...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
U mnie to było w 30tyg. do tego stopnia że zemdlalam w sklepie.Jadlam ale nie miałam aż takiego apetytu.Wystarczyły 2bułki i jakiś jogurt i byłam najedzona na cały dzień.Nie tyłam.Trafiłam do szpitala i okazało się że to mała zabiera ze mnie wszystko i dlatego to omdlenie bo mój organizm nie nadążał nad jej rozwojem:)Tak powiedział mi lekarz:)