2014-04-07 11:02
|
Mam nadzieje, ze najgorsze jest za nami. Dziś w nocy Wiktor zrobil jedna rzadka kupkę i potem rano po śniadaniu (kaszka) tez. W sobotę było najgorzej bo wymiotował. Biegunki jako takiej silnej nie ma. Podaje mu leki przepisane przez lekarza. Dziś chciałabym mu podać lekki obiadek, bo od niedzieli je tylko mleko i kaszki. I tak sie zastanawiam czy dać mu marchewkę czy to nie zadziała złe na jego samopoczucie? Jak myślicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!