Biorę trzy - cztery kulki szpinaku.
Najpierw gotuję ziemniaczki z odrobiną czosnku, a na koniec dodaję pomidora (sparzonego, bez skórek i pestek) i szpinak. Gotuję jeszcze chwilę razem, aż szpinak dojdzie do siebie :D miksuję i podaję.
Podajcie skadniki i sposob przygotowania ;)
P.s szpinak mam mrozony firmy hortex.