Dziewczyny Jestem mamą 10miesięcznego Kubusia. Od jakiegoś czasu zauważyłam że mój mały jak sie mówi do niego to wogóle tak jakby był w innym świecie jak sie mówi do niego jakieś "normalne" rzeczy a jak wygłupy to odrazu umie reagować tylko mu wygłupy w głowie. Poradzcie mi czy zacząć uczyć go robić np kosiu-kosiu czy idzie rak lub papa... ? Bo probuje ciągle i jakoś marnie nam to idzie :( czasem mam takie wrażenie jakby mój synek mnie "nie kochał" wyrywa sie gdy chce sie go przytulic jak mu sie coś mówi to zaczyna skrobać po buzi i szarpań za włosy mały złośnik... a może poprostu za dużo bym chciała już od 10miesięcznego dziecka ? Jest to moje pierwsze dziecko wiec niewiem jakich zabaw mogłabym zacząc go uczyć jak sie nim zając tak zeby mu pokazać i zeby on sie troche zainteresował... Okazuje mu ciągle tyle miłości i czułości a mam wrazenie ze tak jakoś na marne bo on tak jakby mnie olewał... :( chyba przesadzam... niewiem, poradzcie mi coś prosze :( ja jestem taka ze nie lubie jak on płacze np jak bawi sie w kojcu i mu sie znudzi i marudzi i odrazu go biore zeby go jakos zabawic czy cos a mój mąż znów jest twardy nie odpuści za kazdym razem i mu nie przeszkadz płacz typu wymuszanie wzięcia na rece... :( naprawde chce zeby mój synek wyrósł na dobrego chłopczyka...
2014-11-03 21:37
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!