Dziwna właścicielka mieszkania narkoza |
2013-04-13 07:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Razem z mężem wynajmujemy mieszkanie.
Właścicielka przyjaźni się z naszą teraźniejszą sąsiadką. Na potrzeby historii nazwę właścicielkę Panią Gie.
Pani Gie od samego początku, jak tu mieszkamy, przychodzi w odwiedziny do tej sąsiadki i wchodzi do bloku używając kodu z tego mieszkania (u nas słychać wtedy dźwięk). Sąsiadka ta, ma na drzwiach, obok dzwonka napis "nie dzwonić". Ma dwójkę dzieci, pewnie nie chce, żeby ktoś je w razie czego obudził. Pani Gie przyszła też wczoraj. Zadzwoniła do mnie na domofon, odebrałam, przywitała się, powiedziała, żeby ją wpuścić, wpuściłam. Myślałam, że może po pocztę przyszła, albo jakiś rachunek przyniosła. A ona sobie poszła do tej sąsiadki. Zadzwoniła do mnie pewnie dlatego, żeby nie obudzić dzieci sąsiadki, tym samym budząc mojego syna. I co ? Głupia czy nienormalna ?

Najgorsze jeszcze jest to, że sąsiedzi wiedzą o nas wszystko to, co powiedzieliśmy właścicielce.

Jestem wyszczekana, powiedziałabym jej co o tym myślę, ale mama nauczyła, że starszym nie wolno :D Ona ma jakieś 30l. A poza tym nie będę miała gdzie mieszkać :P

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2013-04-13 08:04:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzka80
EE bez przesady 30 lat to nie tragedia jakby miala 50-60 to luz. Powiedz kobiecie, ze prosisz zeby dzwonila do tej sasiadki bo w ten sposob budzi Twoja dzidzię a widzę po liczbie przy avatarze, ze wkrotce bedzie budzic w ten sposob dwie istotki a to juz przesada. Ja mam 29 lat i jakby mi nawet mlodsza osoba zwrocila uwage podajac takie argumenty to bym jak najbardziej to zrozumiala :) A jak nie da rady to poczytaj w necie moze mozna przyciszyc u Ciebie ten dzwiek
(2013-04-13 08:07:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martulka665
ja tez mam problemy z sąsiadami z góry mała> Mała nasza się urodziła to sprawili sobie pieska i ten piesek wyje szczeka skacze po parapetach jak go zostawiaja w domu. Czasami miałam wrażenie że robili to specjalnie specjalnie go zostawiali samego jak mała zasaypiała mi na drzemke. Prosiłam bagałam i nic gadanie ja pracy nie zostawie żeby psa pilnowac to po jakiego .uja jej ten pies???Teraz juz nic nie mówie mała już żadko kiedy ma drzemki w dzień teraz to jak szczeka mówi że pieś au hehehe A wiecie co jest najzabawniejsze .... że za pare miesięcy ona urodzi dziecko :D:D:D:D Jak kuba bogu tak bóg kubie seseseses
(2013-04-13 13:59:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Szczerze mówiąc sama nie wiedziałabym pewnie, co zrobić w takiej sytuacji :/ Współczuję strasznie, bo wiem, jak to jest mieć problem z właścicielem mieszkania i wiem jak to jest, kiedy się nie ma takowego...
Mam porównanie ;)

Mój non stop dzwoniący domofon (pierwszy nr na liście) był odwieszany zawsze wtedy, kiedy szykowałam dziecko do snu lub wtedy, kiedy po prostu nikogo nie oczekiwałam. Pewnie nie masz takiej możliwości? Wyłączyć, wyciszyć, czy co tam jeszcze z nim zrobić? Właścicielka z czasem się oduczy do WAS dzwonić, jeśli kilka(naście) razy zignorujesz dzwonek i prośbę o otwarcie drzwi :P
(2013-04-13 14:45:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adulka197
Mam podobną sytuacje. Mieszkam na stancji i pech chciał ze włascicielka jest moja sasiadką mieszka obok. Jak przyjezdza do niej jej siostra albo mąż z zagranicy to non stop wpisują moj kod do drzwi i mi pika w domofonie. Rozumie, że mieszkali kiedys pod moim numerem i sa przyzwyczajeni do tego kodu, no ale mnie juz tez to dobija a swojego kodu mogli by sie wkoncu nauczyc a nie ze mi pika czasem 10 razy dziennie ;/ a jak bedzie mały to już wogole dostane jobla.
(2013-04-13 18:50:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Ja tam bym się odezwała, ale oczywiście grzecznie
(2013-04-13 20:15:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
Szczerze mówiąc sama nie wiedziałabym pewnie, co zrobić w takiej sytuacji :/ Współczuję strasznie, bo wiem, jak to jest mieć problem z właścicielem mieszkania i wiem jak to jest, kiedy się nie ma takowego...
Mam porównanie ;)

Mój non stop dzwoniący domofon (pierwszy nr na liście) był odwieszany zawsze wtedy, kiedy szykowałam dziecko do snu lub wtedy, kiedy po prostu nikogo nie oczekiwałam. Pewnie nie masz takiej możliwości? Wyłączyć, wyciszyć, czy co tam jeszcze z nim zrobić? Właścicielka z czasem się oduczy do WAS dzwonić, jeśli kilka(naście) razy zignorujesz dzwonek i prośbę o otwarcie drzwi :P
O tym nie pomyślałam, właśnie sprawdziłam i faktycznie - można go wyłączyć :D
Oł jeah :D

Podobne pytania