Fotelik -wymienić czy nie? magdalena1 |
2013-04-01 22:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mały ma już 9kg, a od tej wagi mamy siedzacy fotelik, z nosidełka zaczynają mu wystawać nogi. Tylko, że mały ma 4,5 miesiąca i jeszcze nie siedzi sam... wymienic na siedzacy czy nie>?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-04-01 22:55:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
Zdecydowanie nie!
Nogi mogą sobie wystawac, naważniejsze żeby mu nie wystawała głowa.
Poczytaj sobie na foteliki.info o tym bo teraz zmiana nie była by dla niego dobra ani bezpieczna.
(2013-04-01 23:24:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
nie , wymienia sie fotelik dopiero jak wystaje głowa a nie nogi , dziecko musi juz samo siedzieć .
(2013-04-02 00:12:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902
Za wcześnie zdecydowanie.
Dla niemowlaka najbezpieczniejszy jest ten pierwszy fotelik (0-13kg) montowany tyłem do kierunku jazdy.
Nogi mogą wystawać, z tego fotelika 9+ też będą wystawać. Nie powinna wystawać główka i dziecko musi już samo siedzieć, mimo, że te większe foteliki mają regulowane oparcie to jednak wymuszają pozycję siedzącą.
(2013-04-02 10:41:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
Ja mam podobną sytuację. Dziecko niedługo skończy 5 miesięcy i waży ponad 8 kg. W tym tygodniu planujemy zamienić mu nosidełko na fotelik takiego typu:
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-caretero-ibiza-9-25-gratisy-i3102470182.html
W nosidełku jest mu już niewygodnie,a ten fotelik to dobre rozwiązanie :)
zgadzam się. wymieniliśmy nasz fotelik na ten, kiedy mały miał 5 mc-y i ważył 8 kg właśnie. dół fotelika wysunęliśmy maksymalnie do przodu, także jest w pozycji półleżącej i jeździ tak dotychczas. tylko, że my mieliśmy nosidełko od wózka i ono było do 10 kg. jeżdżenie w nim było dla niego męką, bo w kombinezonie zimowym było mu za ciasno i strasznie się grzał, co kończyło się wrzaskiem. od tamtej pory jazda jest przyjemnością.

Podobne pytania