
Idę ostatnio do fryzjera, a pisalam kiedys ze już mnie nie stać na "starego" drogiego, wiec chodze do byle- jakiego. Zostawiam małego w klubiku i ciesze sie z relaksu przez 2,5 godziny. Ale nici z relaksu, fryzjerka przyszla do pracy z 6- miesięcznym bobasem w wozku, ktory tylko jakiesmax. pol godziny siedzial cicho, po czym zaczelo sie marudzenie i placz...Na poczatku mnie to wkurzalo, ale jednak uznalam ze skoro nie miala z kim zostwic a potrzebuje kasy...Tylko zal bylo malej, bo taki salon to raczej nie bardzo miejsce przyjazne dzieciom. Na szczescie po ok godzinie zjawil sie tata i odebral dziecko( nie obeszlo sie bez klotni tych dwoje przed salonem, tak ze na pól osiedla bylo slychac) ech...
A jakbyście Wy zareagowaly? W koncu fryzjer to miejsce na ralaks, przynajmniej dla mnie...Z drugiej strony zal kobity, niech sobie cos zarobi;)Na koniec okazalo sie ze włosy wyszły super, jestem zadowolona i dziwie sie ze potrafiła sie skupic w takich warunkach. Na dodatek trwalo to tylko 2 godziny i 15 min, a u innych siedzialam ok 3 godzin.
Odpowiedzi






