Dziewczyny jestesmy z mezem dwa lata po slubie , mamy synka pół rocznego , mieszkamy u moich rodziców gdzie zajmujemy jeden duzy pokoj kuchnie korytarz oraz łazienke , bywa w zyciu tak ze juz by czlowiek chciał sie ustatkowac i miec cos swojego , natomiast najgorsza jest DECYZJA.. co zrobic...?? mamy kilka wariantów , poniewaz moj maz moze zdarzyc sie tak ze dostanie etat gdzies w polsce nawet na 2-3 lata i bede musiala sie z nim przeprowadzic i to nas blokuje przed podjeciem decyzji co do mieszkania czy domu , po slubie chcielismy sie budowac ale niestety działka nie jest przekształcona dopiero za 4 lata , tutaj gdzie obecnie mieszkamy to mieszkanie wymaga remontu i mueislibysmy zaciagac kreyt zeby cos zrobic , czy ewentualnie kupic mieszkanie dobrac kredytu i po swojemu urzadzic oczywiscie chodzi mi o mieszkanie nowe bo wiem ze panstwo doplaca jakies niewielkie sumy do kredytu dla mieszkania dla młodych , jestesmy w kropce i nie wiem co robic...:(((( miałyscie takie trudne decyzje do podjecia?? czym sie kierowałyscie??
2014-08-24 17:06
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!