Gdyby mojemu dziecku brakowało ... katiuszka |
2014-07-02 10:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

(czego) ... to ... (zrobiłabyś co)?

Jaką najbardziej ekstremalną sytuację możecie sobie wyobrazić, ktora popchnęłaby Was do zrobienia czegoś, czego absolutnie nie akceptujecie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2014-07-02 11:36:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
ja uważam że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Działałabym zgodnie ze swoim sumieniem
A ja mysle ze czasem niestety niektorycb zycie stawia pod sciana i nie maja innego wyjscia procz tego, niezgodnego z ich sumieniem....ja w takiej sytuacji zrobilabym chyba wszystko by moc nakarmic lub wyleczyc swoje dziecko.


Na 100% mozemy pewni dopiero postawieni w takiej sytuacji.
(2014-07-02 11:39:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
ja uważam że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Działałabym zgodnie ze swoim sumieniem
A ja mysle ze czasem niestety niektorycb zycie stawia pod sciana i nie maja innego wyjscia procz tego, niezgodnego z ich sumieniem....ja w takiej sytuacji zrobilabym chyba wszystko by moc nakarmic lub wyleczyc swoje dziecko.


Na 100% mozemy pewni dopiero postawieni w takiej sytuacji.
Absolutnie się z Tobą zgadzam...ciekawa jestem jednak do czego zdolna jest matka "pod scianą".
(2014-07-02 11:52:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
ja uważam że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Działałabym zgodnie ze swoim sumieniem
A ja mysle ze czasem niestety niektorycb zycie stawia pod sciana i nie maja innego wyjscia procz tego, niezgodnego z ich sumieniem....ja w takiej sytuacji zrobilabym chyba wszystko by moc nakarmic lub wyleczyc swoje dziecko.


Na 100% mozemy pewni dopiero postawieni w takiej sytuacji.
Absolutnie się z Tobą zgadzam...ciekawa jestem jednak do czego zdolna jest matka "pod scianą".
Na dzien dzisiejszy jedyne czego nie jestem pewna to zabojstwa drugiego człowieka (zakładając wszystkie mozliwe okrutne opcje) Głownie dlatego ze konsekwencje mogłyby byc duzo gorsze dla mojego dziecka jesli ja poniosłabym kare a one zostałoby same...nie zniosłabym tej mysli ze jestem uwieziona na długie lata, a synek bez matki, skazany na siebie...wyrzuty sumienia sa dopiero na drugim miejscu - smutne ale prawdziwe. Dla matki dobro dziecka przewyższa chyba wszystko.
(2014-07-02 11:56:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Jedzenia to bym dawala doopy :p
(2014-07-02 11:59:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Jedzenia to bym dawala doopy :p
za pieniadze oczywiscie :p
(2014-07-02 11:59:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
ja uważam że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Działałabym zgodnie ze swoim sumieniem
A ja mysle ze czasem niestety niektorycb zycie stawia pod sciana i nie maja innego wyjscia procz tego, niezgodnego z ich sumieniem....ja w takiej sytuacji zrobilabym chyba wszystko by moc nakarmic lub wyleczyc swoje dziecko.


Na 100% mozemy pewni dopiero postawieni w takiej sytuacji.
Absolutnie się z Tobą zgadzam...ciekawa jestem jednak do czego zdolna jest matka "pod scianą".
Mysle ze do wszystkiego ...
(2014-07-02 12:00:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Jedzenia to bym dawala doopy :p
za pieniadze oczywiscie :p
Roślinko .. .to samo bym zrobiła w sytuacji bez wyjścia, tylko kto by moją szanowną doopę chciał ;-)?
(2014-07-02 12:05:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Jedzenia to bym dawala doopy :p
za pieniadze oczywiscie :p
Roślinko .. .to samo bym zrobiła w sytuacji bez wyjścia, tylko kto by moją szanowną doopę chciał ;-)?
Jak to mowia kazda potwora znajdzie swego amatora ;)
Kiedys ogladałam program na TLC jak dziwczyny "uprawiały" milosc prze internet :) jak delikwent wchodził to go kasowało pare ladnych funtow za minute :)

Podobne pytania