Rzadko kiedy jestem przeziebiona. Nie pamietam kiedy ostatni raz a goraczke mialam moze dwa razy w zyciu. Jak juz choruje to na grype zoladkowa :/
2014-10-05 14:10 (edytowano 2014-10-05 14:11)
|
Tak od razu jak zaczynam czuć się "niewyraźnie"
Nie czekam aż mi gorączka skoczy do minimum 38 stopni .
Jak wy robicie u siebie ? Ja tam biorę od razu jakiś gripex czy apap jak tylko coś mnie łapie i dzieciom też daje od razu nie czekam na wysoka temperaturę bo potem ciężko mi ją zbić .
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2014-10-05 14:52)
zgłoś nadużycie
(2014-10-05 17:21)
zgłoś nadużycie
Organizm walcząc z infekcją nagrzewa się. Jeśli zbijacie temperaturę przed osiągnięciem 38 stopni same sobie w piętę strzelacie. Utrudniacie mu regenerację i choroba trwa dłużej. Wiem, że to trudno wytrzymać jeśli wszystko boli i łeb pęka ale naprawdę dobrze radzę. Środki na zbicie temperatury bierzcie tylko gdy już naprawdę trzeba. Nigdy nie choruję dłużej niż 3 dni.