5 tygodni, tydzien przerwy i znow tydzien krwawienia. Nie wiem czy ta druga czesc to byla miesiaczka czy kontynuaja. A tak ogolnie to u mnie na samym pocztatku pol dnia nic a pozniej potok po czym znow dlugo nic i znowu mnie zalewalo :/. To tak na pocztku a pozniej juz takie plamienia