Byliśmy wczoraj u teściów i mój A. zażartował że spadamy do domu o 16 no i się zaczęło że jak chcemy to możemy iść ale małego żebyśmy zostawili a później po niego przyjdziemy ( nie w kłótniach czy złości tylko tak normalnie przyjaźnie ) .
Oczywiście ja nawet nie komentowałam udawałam że nie słucham bo po 1 . jakby to wyglądało że sobie idziemy zostawiamy syna i co mam iść do domu leżeć i odpoczywać ?? no bezsensu..
potem było żebyśmy sobie do kina np. pojechali i bla bla oczywiście po wszystkim i tak zostaliśmy jeszcze z małym do ok 18 i poszliśmy do domku , ale w całej tej rozmowie usłyszałam że j:
Jak już go nie zacznę od siebie odzwyczajać i nigdzie nie zacznę go zostawiać to na pewno nie będzie mi później chciał chodzić do przedszkola...
Mały ma dopiero 15 miesięcy ... uważam że to nie jest prawda a jak jest wg. was ???
Odpowiedzi
ale mój teściu lubi czasami gadać głupoty raz jak mały kaszlał to usłyszeliśmy:" dobrze ...ma kaszleć " no kuffa jego mać ... rozłożyło mnie na łopatki
ale mój teściu lubi czasami gadać głupoty raz jak mały kaszlał to usłyszeliśmy:" dobrze ...ma kaszleć " no kuffa jego mać ... rozłożyło mnie na łopatki
Słyszałaś że do jedzenia chipsów i frytek też trzeba dziecko teraz zacząc przyzwyczajac;D no bo przecież później nie bedzie jadła;p
no poprostu czasami nie moge ale sie powstrzymuje...