Jak nauczyć niemowlaka zasypiania w łóżeczku? anulla1993 |
2013-11-06 13:06
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam problem mały wgl nie chce być w łóżeczku nawet gdy zaśnie próbuję go przenieść i nawet gdy już głęboko śpi budzi się gdy chcę go przenieść. Znacie jakieś metody by nauczyć dziecko zasypiania w łóżeczku? Może same próbowałyście i co pomogło?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-11-06 13:13:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
mam podobny problem, od wczoraj postanowiliśmy to zmienić mój Ł godzinę siedział przy łóżeczku kuba troche płakał, zawodził, piszczał aż zasnął. niestety obudził się po 3 h i znów od nowa a że to juz była 2 w nocy poszedł spać do bujaczka :-( trzeba go bujać uspać i wtedy przełozyć... dobrze jak sie nie obudzi a jak sie obudzi to od nowa
(2013-11-06 13:54:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
Moja to samo.. ale już tak od długiego czasu, bo sama ją kiedyś do siebie wzięłam, bo budzila się każdej nocy co godzinę lub pół.. było mi tak wygodniej, nie ukrywam, że padąlam na twarz.. Ale wtedy jeszcze, gdy na noc zasypiała, to ją do łózeczka odkladałam, to samo na drzemkę i ona ładnie spała, ale od jakiegoś czasu, to masakra jest..
Gdy na drzemkę zaczeła zasypiac, zaczęłam ją przekladac, ona od razu się budziła, albo ze śmiechem i po spaniu, albo z płaczem i usypianie od nowa.. i tak w kółko,, w nocy zaś zaczęła ciągiem spac, ale ona się strasznie wierci, więc co się walnęła lub nie mogła wygodnie ułożyc, to się budziła, nie chciała spac albo też płakała jak szalona, stawała, wyrzucała wszystko z łóżeczka (maskotki, koc, podusię itd...)
Nie wiem co zrobic sama.
A gdzie Twój teraz sypia ??
(2013-11-06 13:57:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
Moja to samo.. ale już tak od długiego czasu, bo sama ją kiedyś do siebie wzięłam, bo budzila się każdej nocy co godzinę lub pół.. było mi tak wygodniej, nie ukrywam, że padąlam na twarz.. Ale wtedy jeszcze, gdy na noc zasypiała, to ją do łózeczka odkladałam, to samo na drzemkę i ona ładnie spała, ale od jakiegoś czasu, to masakra jest..
Gdy na drzemkę zaczeła zasypiac, zaczęłam ją przekladac, ona od razu się budziła, albo ze śmiechem i po spaniu, albo z płaczem i usypianie od nowa.. i tak w kółko,, w nocy zaś zaczęła ciągiem spac, ale ona się strasznie wierci, więc co się walnęła lub nie mogła wygodnie ułożyc, to się budziła, nie chciała spac albo też płakała jak szalona, stawała, wyrzucała wszystko z łóżeczka (maskotki, koc, podusię itd...)
Nie wiem co zrobic sama.
A gdzie Twój teraz sypia ??
mam dokładnie tak samo jak u Ciebie zaczęło się właśnie od budzenia się wzięłam do siebie z wygody i ze zmęczenia i tak zostało. Jakbym czytała co się u mnie dzieje

Podobne pytania