Jak podnosisz głos lub rękę to najlepszy dowód że nie masz racji... katiuszka |
2018-04-13 14:22
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Tak dzisiaj przecyztałam i ... uważam, że sporo w tym racji. A Wy?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2018-04-13 14:34:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
A ja uważam że nie do końca z tymi rekoczynami owszem bo nigdy przemocą nic nie załatwisz ani nie naprawisz wogole podnoszenie ręki na kogoś uważam za przemoc natomiast podniesiony głos czemu nie jak krzyczę na dziecko któremu w danym momencie grozi niebezpieczeństwo nie wiem głupi przykład wkłada rękę do gniazdka wybiega na drogę to też nie mam racji ? Choćby zwykła konwersacje z kimkolwiek kiedy się ma rację to emocje wyrażane w sposób głośny w mowie nie jesg powodem do tego ze niema się racji
(2018-04-13 19:15:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
Mysle ze nie chodzi o krzyk ostrzegawczy przed niebezpiecznymisytacjami a o takie wymuszanie krzykiem poprawnego zachowania za kazsym razemi. O
Czy obrazanie dziecka
(2018-04-13 21:18:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
Też myślę, że warto się nad tym zdaniem zastanowić, agresja nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, mnie samej czasem trudno się opanować i krzyczę na dzieci, chociaż wiem że więcej dobrego by dało gdybym miała więcej cierpliwości i zamieniła krzyk na rozmowę, zawsze mam wyrzuty sumienia, cięzko czasem wprowadzić w życie tą zasadę, ale najważniejsze żeby się chociaż starać
(2018-04-15 13:33:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
To dodam kontekst - wcale nie chodzi o dzieci, ale o związki ( małzenstwo, partnerstwo)

Podobne pytania