A z drugiej strony jak sobie coś ubzdurała to ciężko jej będzie chyba to wybić;/
2012-06-07 19:17
|
Moja dobra kolezanka jest przerazona wizja porodu,widzi w tym tylko czarny scenariusz,my rodzicielki wiemy jak to jest :/ ale da sie przezyc-bo nie ma wyjscia
Tlumacze jej jak moge,mysle ze wszystko powiedzialam co moglam aby sie nie bala,jest w 29tc wiec jeszcze dosc dlugo przed nia,nie chce aby cala reszte ciazy sie stresowala bo wiadomo jak to dziala.Ja mialam o tyle dobrze ze wogole sie nie balam ,sama nie wiem czemu,na porodowke szlam z radoscia ze zaraz urodze,ale nie kazda z nas tak ma i ja ja rozumie ale juz nie wiem jak ja wesprzec.POMOZCIE!! bo szkoda mi jej bardzo
Odpowiedzi
A z drugiej strony jak sobie coś ubzdurała to ciężko jej będzie chyba to wybić;/
Opowiedz jej o porodach tych szybkich tych góra godzinnych których tu wiele było;) może się jej troche humor poprawi;)
A z drugiej strony jak sobie coś ubzdurała to ciężko jej będzie chyba to wybić;/
ahh juz duzo nagadalam,nawet troche naklamalam,opowiadajac o niby znajomej co urodzila w 40min i ze musi byc dobrej mysli ze ona tez szybko urodzi.Ale masz racje nie wiem czy moje gadanie cos zmieni,tylko szkoda mi jej ze sie tak stresuje ,siebie i dziecko
A z drugiej strony jak sobie coś ubzdurała to ciężko jej będzie chyba to wybić;/
Kazda z nas kiedys dochodzi do takiego momentu kiedy mowi:" JEZU JA CHCE JUZ URODZIC, NIE DAM RADY!!!"
Oby tak wlasnie bylo. A poki co - po prostu badz przy niej :)
ujjjj czuje ze nie bedzie to latwe.. Jak cos sobie wkrecila to juz tak bedzie.. Bez sensu sie juz nakrecila.. Wiesz co mysle? ostatnie tygodnie są ciezkie... baaardzo ciezkie - wszystkie chyba o tym wiemy? :) Moze wtedy bedzie juz BŁAGAĆ zeby porod się zaczal i przestanie sie tak bac?
Kazda z nas kiedys dochodzi do takiego momentu kiedy mowi:" JEZU JA CHCE JUZ URODZIC, NIE DAM RADY!!!"
Oby tak wlasnie bylo. A poki co - po prostu badz przy niej :)
No ja akurat tak nie mialam na szczescie,do konca czulam sie w miare dobrze ale odliczalam dni bo nie moglam sie doczekac malenstwa,a stresa wogole nie mialam (tylko o dzidzie),nie wiem czemu
Kazda z nas kiedys dochodzi do takiego momentu kiedy mowi:" JEZU JA CHCE JUZ URODZIC, NIE DAM RADY!!!"
Oby tak wlasnie bylo. A poki co - po prostu badz przy niej :)
ujjjj czuje ze nie bedzie to latwe.. Jak cos sobie wkrecila to juz tak bedzie.. Bez sensu sie juz nakrecila.. Wiesz co mysle? ostatnie tygodnie są ciezkie... baaardzo ciezkie - wszystkie chyba o tym wiemy? :) Moze wtedy bedzie juz BŁAGAĆ zeby porod się zaczal i przestanie sie tak bac?
Kazda z nas kiedys dochodzi do takiego momentu kiedy mowi:" JEZU JA CHCE JUZ URODZIC, NIE DAM RADY!!!"
Oby tak wlasnie bylo. A poki co - po prostu badz przy niej :)
No ja akurat tak nie mialam na szczescie,do konca czulam sie w miare dobrze ale odliczalam dni bo nie moglam sie doczekac malenstwa,a stresa wogole nie mialam (tylko o dzidzie),nie wiem czemuKazda z nas kiedys dochodzi do takiego momentu kiedy mowi:" JEZU JA CHCE JUZ URODZIC, NIE DAM RADY!!!"
Oby tak wlasnie bylo. A poki co - po prostu badz przy niej :)
taka ze mnie panikara..