zasadniczo polecam kontat z psychologiem, moze to jednak miec tez zwiazek z hormonami, wiec może najpierw lekarz ogólny lub twoj ginekolog nich sie wypowie
Niestety od jakiegoś czasu mam pewien bardzo męczący mnie problem... Mianowicie od zawsze byłam strachliwa, ale teraz przekraczam już wszelkie normy... Boję się niemalże wszystkiego, psów jak widzę jakiegoś nawet na smyczy uciekam na drugą stronę ulicy albo nawet potrafię się cofnąć, kotów o się boję,że na mnie skoczy. Gdy wychodzę do pracy jest jeszcze ciemno więc lecę niemalże bigiem co chwilę oglądając się za siebie, w pracy gdy mam wejść do ciemnego pomieszczenia sama to wołam kogoś żeby poszedł ze mną, wychodzę na straszną debilkę moim zdaniem. W domu nie zasnę jeżeli nie ma męża w domu,boję się wyjść na podwórko bo może tam chodzą szczury ( choć kiedyś trzymałam własnego hodowlanego w domu). Przeraża mnie to bardzo,że tak wszystkiego się boję. Martwię się,że ja po prostu zawriuję jeżeli jeszcze trochę to potrwa... Nie oglądam hororrów, genralnie unikam jakiś przerażających historyjek czy tego typu atrakcji... Co powinnam zrobić , do kogo pójść po pomoc ???
Odpowiedzi
zasadniczo polecam kontat z psychologiem, moze to jednak miec tez zwiazek z hormonami, wiec może najpierw lekarz ogólny lub twoj ginekolog nich sie wypowie
zasadniczo polecam kontat z psychologiem, moze to jednak miec tez zwiazek z hormonami, wiec może najpierw lekarz ogólny lub twoj ginekolog nich sie wypowie