2013-05-27 10:05
|
Dziewczyny poradźcie coś. Moja córka nie toleruje nikogo innego przy zasypianiu niż mnie. Dziś w nocy mąż wstał do małej i rozpętał się huragan. Płacz, lament, histeria. Podeszłam do Niej i nie mogłam jej uspokoić i tak od 24 do 2 w nocy :/. Wcześniej mąż sporadycznie ją usypiał i bardzo rzadko wstawał do Niej w nocy. Jak możemy to zmienić, żeby dziecko, aż tak drastycznie nie reagowało? Z góry dziękuję za pomoc.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
jak juz go uspie i sie w nocy budzi a pojdzie maz do niego to jest ryk jakby go ze skory obierali... nie umie tego zmienic,bo mezus jest zbyt leniwy zeby sie budzic w nocy i to zmieniac powoli...