2013-07-28 14:29
|
... jest marudna, nie da sobie zajrzeć w gardło ale mniej je. Od rana gorączka, zbiłam paracetamolem raz do 36,9 ale teraz znów ma 38,2(po odjęciu kresek), zębow nie widzę żadnych aby wychodziły... jak jej jeszcze mogę pomóc, dodam że do tego jest upał bo 35st w cieniu :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
odpowiadałaś na moje pytanie, więc wiesz, że u mnie także dzieciaki gorączkują:-) może spróbuj teraz dla odmiany podać ibuprofenym (ibum, nurofen). można go podawać już od 3 miesiąca i jest to lek nie tylko przeciwbólowy ale także przeciwzapalny, więc jeśli idzie jakaś infekcja to przy okazji "podleczy" to co tam się dzieje. nie zaszkodzi podawać więcej płynów chłodnych (nie gorących i nie zimnych), jeśli karmisz piersią to więcej przystawiać albo chociaż próbować podawać, no i witaminkę C (dodać parę 5-8 kropli do herbatki do butelki czy kubeczka), na wzmocnienie. no i nie przegrzewać, a jak zaśnie to nie przykrywaj kocem..ewentualnie pieluchą tetrową, aby "dreszcze" po plecach nie latały.
u nas póki co skutkuje. dwa dni i dwie nocy był "jezz", ale jest lepiej.
rozumiem Cię, najgorzej jest właśnie walczyć z gorączką w taki upał.
dzięki za porady :)
u nas póki co skutkuje. dwa dni i dwie nocy był "jezz", ale jest lepiej.
rozumiem Cię, najgorzej jest właśnie walczyć z gorączką w taki upał.
odpowiadałaś na moje pytanie, więc wiesz, że u mnie także dzieciaki gorączkują:-) może spróbuj teraz dla odmiany podać ibuprofenym (ibum, nurofen). można go podawać już od 3 miesiąca i jest to lek nie tylko przeciwbólowy ale także przeciwzapalny, więc jeśli idzie jakaś infekcja to przy okazji "podleczy" to co tam się dzieje. nie zaszkodzi podawać więcej płynów chłodnych (nie gorących i nie zimnych), jeśli karmisz piersią to więcej przystawiać albo chociaż próbować podawać, no i witaminkę C (dodać parę 5-8 kropli do herbatki do butelki czy kubeczka), na wzmocnienie. no i nie przegrzewać, a jak zaśnie to nie przykrywaj kocem..ewentualnie pieluchą tetrową, aby "dreszcze" po plecach nie latały.
u nas póki co skutkuje. dwa dni i dwie nocy był "jezz", ale jest lepiej.
rozumiem Cię, najgorzej jest właśnie walczyć z gorączką w taki upał.
Święte słowa ten nurofen, witaminka C. Dodam, że mozesz robic okłady na czoło - zmoczyc lekko ciepłą lub chłodnawą wodą pieluszkę tetrową zwinietą i położyc na czółku dziecka. Do tego możesz Małą wykapac w wodzie o 1stopien chlodniejszej niz jej temperatura, czyli w Twoim przypadku w wodzie 37-stopniowej.u nas póki co skutkuje. dwa dni i dwie nocy był "jezz", ale jest lepiej.
rozumiem Cię, najgorzej jest właśnie walczyć z gorączką w taki upał.
Co do nurofenu - ja podawałam Mojej w czopkach i na prawdę skutek u nas miała kolosalnie lepszy niż paracetamol. Pamiętaj, żeby nie przedawkowywac leku - tam chyba wychodzi jeden raz co 5godzin i max przez 3dni.
U nas tak było jakis czas temu - gorączka powyżej 38, marudnośc, płaczliwośc, złe sny, mniejszy apetyt, a jednego dnia mocny płacz około godziny :(. Trwało równe 3dni, a juz się na maxa martwiłam i miałam 4 iśc do lekarza, ale na szczęście pojawiła się wysypka i temperatura spadła - to była 3dniówka. Ale u nas też było to przez zęby, boszły cztery jednocześnie (!), więc jak widzisz wszystko na raz..
Mówią, że jesli udaje Ci się zbic temp. to nie musisz leciec z dzieckiem do lekarza, żeby się przypadkiem czymś jeszcze nie zaraziło, ale poczekac 3dni i wtedy ewentualnie czwartego iśc, albo tego 4go też zobaczysz wysypkę i będzie po wszystkim.
Zdrówka Malutka!
