mianowicie chodzi mi o to jak tłumaczycie dziecku zeby obroniło sie przed drugim dzieckiem gdy to np bije,kopie,pluje itp..
ja pierwsza córke uczyłam ,ze bic nie wolno innych ludzi i z czasem widze,ze ona nie zabardzo umie sobie poradzic z agresywnymi osobnikami..i teraz mowie jej ,ze ona nie musi godzic sie na wymuszanie na niej penych rzeczy przez rówiesników itp nie mówie ,ze ma oddac tylko powiedziec w prost co mysli i odejsc ale ona nawet czasami ma z tym problem szczegolnie jak osobnik jest dominujacy ...czasami mam ochote jej powiedziec daj kopa w piszczel i tyle no ale wiadomo..teraz rosnie mi nastepna młoda dama i nie wiem..nie chce zeby dawały sie bic innym dzieciom..a rozmowa i zwrócenie uwagi nie zawsze pomaga..dzieci sa rózne..raczej wolałabym zeby umiały walczyc o swoje.Jak jest u was?
2012-07-07 16:38
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!