Doradzcie mi co mam juz robic. Moj roczniak strajkuje.. je tylko i wylacznie kupne kaszki i danonki. Do niczego innego nie chce otworzyc buzi. Do niedawna zjadal jeszcze zupy i musy owocowe. A teraz nie ma o tym mowy. Buzi nie otworzy i koniec. Zobaczy ze jest kaszka w miseczce buzka otwarta jak szeroko. Dzis probowalam go przeglodzic ale nic to nie daje. A bron boze dac mu cos z zaskoczenia od razu ma odruch wymiotny. Gotowalam manne budyn. Dawalam ze sokiem lub bez. Pierwsza lyzka idzie ale kolejnej juz mu nie da rady wcisnac. Dodam ze chrupki, paluszki, petitki ladnie sobie gryzie i chrupie wiec potrafi jesc. Przeciez roczne dziecko nie moze zyc na samych sztucznych kaszkach.
Odpowiedzi
Ja na Twoim miejscu odstawiłabym mu stopniowo cukier, wtedy powinien zacząć jeść. Moja koleżanka miała ten sam problem z córką.
Ja na Twoim miejscu odstawiłabym mu stopniowo cukier, wtedy powinien zacząć jeść. Moja koleżanka miała ten sam problem z córką.
Ja na Twoim miejscu odstawiłabym mu stopniowo cukier, wtedy powinien zacząć jeść. Moja koleżanka miała ten sam problem z córką.