raczej zostawiam ją u moich rodziców i jak wraca to pachanie dziadka Brutalem jak sie wyprzytulają :D :D
każdy dom ma swój zapach nawet jak nie czuc tego od razu :)
np. teściów, ciotki, czy kogoś innego, to czy później zapach dziecka się zmienia? Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam ;p Jak my musimy zostawić Zuzę u jej dziadków (nie moich rodziców tylko partnera) to potem jak ją odbieram i biorę na ręce to tak mi strasznie cuchnie... Zdejmuję od razu wszystkie ciuchy z niej i wrzucam do prania a Zuzę kąpię, tak mi się ten zapach nie podoba.. Gdy zostaje z moją mamą to tak nie mam, tylko z teściową. Nie wiem czemu tak jest, bo przecież ona mi nie śmierdzi ani u niej w domu też nie, mimo to dziecko mi pachnie tak obco jakby baba chciała zaznaczyć teren :)