Jeszcze jedno w sprawie marchewki. narkoza |
2013-03-28 20:53
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Przepraszam, że Was tak dziś nękam o ten mój mały brzuszek ;)

Mam takie pytanie jeszcze. Właśnie rozmawiałam z siostrą męża i ona powiedziała, że mimo problemów brzuszkowych, nadal podawałaby marchew, bo możliwe, że dziecko musi się przyzwyczaić ? Co o tym myślicie? Według mnie trochę głupota...ale chciałabym poznać jeszcze Wasze opinie.


Kto nie wie o co kaman, ma chęć i czas, to zapraszam do przeczytania mojego poprzedniego pytania :)
http://40tygodni.pl/Perypetii-z-brzuszkiem-po-marchewce-ciag-dalszy,77463,2,0

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2013-03-28 20:59:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cleogosia
Ja mimo tego co mowi Twoja szwagierka nie dawalabym marchewki,moze maly zwyczajnie jej nie lubi,nie smakuje mu, a az tak niezbedna nie jest ,wiec po co meczyc dziecko i je denerwowac? A sama tez sie zamartwiac.
Moze maly pozniej sprobuje jak bedzie straszy troche (oszukasz go marchewka+cukier) ;p
Nie masz co panikowac ;p sa rozne dzieci ,a jedzenie marchewki to nie mus.
(2013-03-28 21:26:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wrona
Hej! Ja też jestem zdania że twoje dziecko jest za małe. Jeśli nie chce to ne zmuszaj go. Mój synek w 4 mies.też nie chciał,dopiero w 7 zasmakowal i wcina że ho ho
(2013-03-28 21:35:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
ja bym odczekała ze 2 tyg. i spróbowała znów troszkę. a jak coś się będzie działo, to znów 2 tyg. odczekać

Podobne pytania