2015-02-12 12:07
|
Nie wiem czy nie jestem niecierpliwa w tym temacie:P
Odpieluchowanie trwa juz 2 tygodnie a moj synio sika ładnie na nocnik jak go posadze a woła jak juz jest po fakcie :( Myślicie że może za wcześnie się za to wziełam?( Syn ma 2 lata) Odpuścić czy walczyć z tematem dalej?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Kupka była u nas od 16miesiaca - zawsze sama wołała, albo widziałam, ze robi, to ją sadzałam szybko :)
Z siusiami zaczęła wołac po 3dniach puszczenia jej bez pieluchy całkiem, latem. Dopiero wtedy zajarzyła, w którym momencie jej się chce. Wczesniej było tak jak mówisz - nie mówiła lub mówiła po fakcie. 3 razy dziennie udawało mi się złapac siki, bo wiedziałam, że zaraz zrobi, czyli po śnie nocnym, po obiedzie i po kolacji :P A tak za dnia, to cięzko było.
Dodam że ja zakładałam w domu mateczki a na spacery wkładam jeszcze pampersa, jakiś czas ze spaceru był mokry(ok miesiaca) a już od dłuższego czasu suchy, więc jak zrobi sie cieplej to zrezygnuję z pampersa, bo na razie za zimno. No i w nocy tez jeszcze ma. Także praktycznie uzywam tylko na noc bo ze spaceru są suche a w domu już pieknie woła i sam umie zrobic co trzeba :) także powodzenia i cierpliwosci.