2015-04-09 13:55
|
u nas straszny bunt ostatnio, mimo spacerów dotleniania, zabawy itp czasem chodzi z oczkami jak kret malutkimi ale nie chce spać, za to koło 18 zasypia na siedząco- co jednocześnie wydłuża czas zaśnięcia na noc...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A zawsze najgorszy jest ten czas przestawiania się, kiedy dziecko marudzi, jęczy, ale nie zaśnie, potem przywyknie i sam sobie jakiś rytm ustali.
o to to, czasem w dzień jest już jak zombie małe, ale jej wystarczy że usiądzie obejrzy bajke i wstaje jak nakręcona, a czasem spi ponad godzinę.