Dziewczyny może doradzicie. Syn dzisiaj w nocy miał podwyższana temp. i był bardzo rozpalony, 37,8 stopni. Rano miał 37,7 stopni i podałam mu rano Nurofen. Teraz w czwartek powinien iść do przedszkola po przerwie światecznej. W domu siedział 2 tyg. Ma 3 lata. Zastanawiam sie czy puścic go w czwartek(oczywiscie jak nie bedzie miał gorączki) a Nurofen dawać cały czas,powiedzmy przez okres 5 dni czy puścic go dopiero w poniedziałek za tydzień, a Nurofen podawać jak bedzie miał goraczkę. Chodzi o to że to nie jest wysoka temp. i pewnie z 3 dni mu sie utrzyma lub juz dzisiaj minie. Dodam że u nas rano dochodzi do -15 stopni więc straszny mroż. Wychodziłam z nim codziennie chociaz na 30 min i musiało go wczoraj gdzies przewiać, że w nocy gorączkował.W ciagu dnia było do -8,-10. Bez wiartu ze słoneczkiem. Kiedy bys puściła i jak długo podajesz Nurofen? Aha dodam że teraz do lekarza moglabym iść w czwartek, ale nie wiem czy jest sens z sama gorączka.
2016-01-04 13:27
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Jak bedzie mial goraczke do srody wlacznie to bym zostawila w domu do ponirdzialku. Jak dzisiaj nie bedzie mial lub jutro mu minie to w czwartek bym puscila. Ja leki daje jak ma 38. Ponizej nie
Nie chciałam własnie czekac do wiekszej gorązki bo był mocno rozpalony,
Jak bedzie mial goraczke do srody wlacznie to bym zostawila w domu do ponirdzialku. Jak dzisiaj nie bedzie mial lub jutro mu minie to w czwartek bym puscila. Ja leki daje jak ma 38. Ponizej nie
Nie chciałam własnie czekac do wiekszej gorązki bo był mocno rozpalony,