2012-09-21 11:40
|
Hej,
Za miesiąc będę brać ślub, czyli w 8 miesiącu ciąży.
Krawcowe mają nie lada problem z uszyciem sukienki, ale cierp ciało coś chciało:).
Pobieramy się nie w wyniku ciąży, aczkolwiek przyspieszenie terminu już mogę z tym wiązać, bo później to wiadomo - brak czasu.
Wybraliśmy świetnych kucharzy, a tu wyszła mi alergia i jedyne, co mogę jeść do woli to ziemniaki i ryż.. Ale cóż.. takie życie.
Chcę Was zapytać, jak te które brały ślub w tak zaawansowanej ciąży przeżyły sam ślub i wesele.
Interesują mnie wasze wspomnienia, żeby nie czuć się osamotniona w tym pięknym wydarzeniu, które mnie czeka.
Buziaki
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
z kolei moja przyjaciolka robila wesele bedac w 6 miesiacu i jak sie skonczylo? o 3 rano wyladowala w szpitalu, wiadomo stres, zmeczenie itd. teraz sama mowi ze strasznie tego zaluje ze sie zdecydowali na slub wtedy a nie czekali. dlatego moje zdanie jest takie : STANOWCZE NIE SLUBOM W CZASIE CIAZY
Ja bede brala w pazdzierniku i bede w 5-tym miesiacu :) sama tez sie zastanawiam jak to bedzie wiec podpinam sie pod twoje pytanie :)
Heh;) Termin mamy na 20 październik, może ten sam dzień co Wy?:)
Ciekawe jak wykonam pierwszy taniec z takim bębnem:) zwłaszcza, że mój chłopina mniejszy ode mnie wagowo i wzrostowo;p
Ale wszystko zależy od tego kto jak się czuje bo każda ciąża przebiega inaczej.
ja czekam az bede po porodzie, Maly bedzie mial 8 miesiecy jak bedzie nasze wesele. oczywiscie rodzice nalegali zeby to bylo przed ale powiedzialam stanowcze NIE. nie zyjemy w sredniowieczu zebym w czasie porodu musiala miec meza. no i wesele w ciazy to jedna wielka meka. na pewno nie mialabym sukienki takiej o jakiej marzylam i kto wie czy o polnocy albo wczesniej nie skonczylabym imprezy. ostatnio bylam na weselu znajomych, bylam w 30 tygodniu i strasznie sie wymeczylam. dotrwalam do 2 ale tylko dlatego bo to byl przyjaciel mojego K i nie chcialam za wczesnie wychodzic.
z kolei moja przyjaciolka robila wesele bedac w 6 miesiacu i jak sie skonczylo? o 3 rano wyladowala w szpitalu, wiadomo stres, zmeczenie itd. teraz sama mowi ze strasznie tego zaluje ze sie zdecydowali na slub wtedy a nie czekali. dlatego moje zdanie jest takie : STANOWCZE NIE SLUBOM W CZASIE CIAZY
Mamy wynajęte pokoje w domu weselnym, więc zawsze będę mogła poleżeć, gdy poczuję taką potrzebę, poza tym uważam, że jeśli mama z rozwagą bawi się na weselu to maleństwu nic się nie stanie. Bardziej niż weselem stresuje się samą ceremonią zaślubin - na szczęście nie będzie to trwało długo, bo nie chcemy brać kościelnego ślubu, ze względu na poglądy, ale i tak stres związany z taką deklaracją jest.
z kolei moja przyjaciolka robila wesele bedac w 6 miesiacu i jak sie skonczylo? o 3 rano wyladowala w szpitalu, wiadomo stres, zmeczenie itd. teraz sama mowi ze strasznie tego zaluje ze sie zdecydowali na slub wtedy a nie czekali. dlatego moje zdanie jest takie : STANOWCZE NIE SLUBOM W CZASIE CIAZY
Ja bede brala w pazdzierniku i bede w 5-tym miesiacu :) sama tez sie zastanawiam jak to bedzie wiec podpinam sie pod twoje pytanie :)
Heh;) Termin mamy na 20 październik, może ten sam dzień co Wy?:)
Ciekawe jak wykonam pierwszy taniec z takim bębnem:) zwłaszcza, że mój chłopina mniejszy ode mnie wagowo i wzrostowo;p