Hej dziewczyny! Mam problemy z karmieniem od porodu;/ Dzis mala ma 8 dni a ja jestem juz zalamana i wyczerpana.. Na poczatku problemem byly poranione brodawki - teraz juz jest z tym lepiej, ale w zamian zaczal sie problem ze zbyt szybko wyplywajacym mlekiem. w lewej piersi mam caly czas PUSTO booo non stop z niej leci jak z kranu.. nie ma szans w ogole na nakarmienie Blanki nią bo od razu jak wyjme ze stanika cycka to wszystko jest mokre sliskie i nie ma jak jej wlozyc sutka do buzi;/ A co do prawej piersi - z wielkim trudem uda sie zrobic tak zeby dobrze zassala.. i dlawi sie i krztusi bo zbyt szybko wylewa sie mleko z cycka.. potem ulewa jej sie i ma czkawke;/ poza tym pije tylko 10 min i wypluwa sutka.. POMOCY! co mam zrobic zeby to jakos ogarnac? czy ktoras mama miala takie problemy? juz nie moge... :(
2012-06-29 00:02
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
:) Pocieszylyscie mnie. Bede walczyc i probowac! Dziekuje dziewczyny, juz chcialam zrezygnowac.. :( :**
Dasz radę,zobaczysz!!!Dokładnie Cię rozumiem.Wtedy,gdyby nie wsparcie mojej mamy,dałabym sobie spokój!Udało się,karmiłam prawie rok.Teraz nie mogę się wręcz doczekać karmienia drugiej córci :) Jeszcze trochę trudów przed Wami i wyjdziecie na prostą :) A nawet,jeśli zwątpisz jeszcze nie raz,pamiętaj,że już tyle za Wami,będzie tylko coraz lepiej.Miesiąc czy dwa,a nawet trzy,miną bardzo szybko i będzie miodzio :) I pamiętaj o lekkostrawnej diecie przynajmniej przez 3 miesiące.Trzymam kciuki ;) Pozdrawiam.