Hania dluuuugo siedziała , mamy taki do 18 kilogramów można z niego zrobić jakby krzesełko dla starszaka :)
Przy Wojtku mega wybawienie od początku :) teraz nie posiedzi długo , ale jak zmęczony to wypije mleko w lezaku i się pobuja :)
Przyjaciółka pyta mnie o to czy przyda mi się leżaczek bujaczek i nie wiem co odpowiedzieć. Moim zdaniem nie opłaca się kasy wydawać. Posłuży z pół roku i po sprawie. Chociaż z 2 strony spoko sprawa bo kładziesz dziwcko i ręce wolne. Sama nie wiem....Jaka jest wasza opinia?