Pewnie jestem przewrażliwiona albo znów niepotrzebnie panikuję, ale wczoraj czytałam, że czteromiesięczne niemowlę położone na brzuszku zupełnie pewnie i na długo unosi głowę oraz klatkę piersiową. A mój szkrabek to wcale tak długo głowy nie trzyma a o uniesieniu klatki to nie ma mowy. Daję go parę razy dziennie na brzuszek ale on tego nie lubi i zawsze leży. Czasem tam uniesie głowę ale wrzeszczy przy tym jakbym robiła mu coś złego. Mam wrażenie, że jak miał te dwa miesiące to dłużej i wyżej trzymał główkę.
Miała tak któraś mamusia? Minęło to? Czy powinnam wspomnieć o tym na wizycie u lekarza? Niby każde dziecko ma swoje tempo rozwoju, ale czasem mam wrażenie, że jest coś nie tak:(
2013-03-13 11:23
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!